Czego w podręcznikach nie znajdziecie...

Ten blog powstał z myślą o tych, którzy uczą się języka czeskiego.

Chciałabym tutaj regularnie przedstawiać nowe zagadnienia (słówka języka mówionego, metafory, homonimy), a także pokazywać ciekawe strony związane z nauką języków obcych.

Kim jestem? Rodowitą Czeszką, lingwistką, od 10 lat Warszawianką, lektorem i tłumaczem języka czeskiego :-)

Jeśli macie dość tradycyjnych podręczników i chcecie wreszcie opanować język mówiony (Obecná čeština), serdecznie zapraszam!



czwartek, 5 stycznia 2012

Dowcip, żart i nie tylko (j. potoczny)

Ostatnio omawiałam pojęcia "legrace, sranda, bžunda" itd.
Dziś pozostaniemy w tym polu znaczeniowym, chociaż nie do końca.

Słówko na dziś brzmi fór, fóry. Oczywiście pierwsze znaczenie prawdopodobnie znacie - żart, dowcip.

1) Fór - żart  np. Kdo mi nasypal tu sůl do kafe? Co je to za (blbý) fóry?
                      To si děláš legraci? To má být fór, ne?
2) dělat fóry - krygować się, ściemniać, udawać
                      np. Hele, nedělej fóry. Vím, že ti na Kamile záleží, tak tam pojď a uvidíš.
                      Můj táta vždycky na Vánoce dělá fóry. Musíme ho prosit, přemlouvat, nejmíň třikrát zvát, aby určitě přijel a teprve potom je šance, že se snad opravdu objeví. Přitom víme, že na to čeká a sám by být nechtěl.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz